czwartek, 23 lipca 2015

365: 197-203

365 zdjęć: 197 - 203          ||          365 photos: 197 - 203

Dzień 197 / Day 197: Tiergarten Alm

Dzień 198: Maleńki pajączek i wielka burza
Day 198: Itsy-bitsy spider and a great storm

Dzień 199: Jazda na koniku - nie; prowadzenie konika - tak
Day 199: Horse-back riding - nay; horse leading - yay

Dzień 200 / Day 200: Karbach Alm

Dzień 201: Pani Tur
Day 201: Mrs Aurochs

Dzień 202: Niebieskie kulki z tapioki
Day 202: Blue tapioca "water-beads"

Dzień 203: Mała dziewczynka, mały naleśnik, wielki apetyt
Day 203: Small girl, small crepes, big appetite
 
Do następnego, pa,
tata,
a.
 

wtorek, 21 lipca 2015

[ ... pięknie / gorgeous ... ]

bo jak mało która ta ilustracja zapadła mi w pamięć
'cause I cannot get this illustration out of my head

+

Do następnego, pa.
Tata,
a.

czwartek, 16 lipca 2015

365: 190-196

365 zdjęć: 190 - 196          ||          365 photos: 190 - 196

 Dzień 190: Pierwsze prawdziwe sztućce Aniki
Day 190: First real set of cutlery

Dzień 191: Pierwszy rowerek
Day 191: First bike

Dzień 192: Anika uczy się robić "mano cornuta"
Day 192: Anika's learning how to show devil's horn

Dzień 193: Idealna niedziela
Day 193: Perfect Sunday

Dzień 194 / Day 194: Maria Alm


Dzień 195 / Day 195: Anika & Sido

Dzień 196: Plac zabaw z widokiem
Day 196: Playground with a view
 
Do następnego, pa,
Tata,
a.

 

środa, 8 lipca 2015

365: 183-189

365 zdjęć: 183 - 189         ||          365 photos: 183 - 189

 Dzień 183: Na basenie u cioci Iriny...
Day 183: At the pool at aunt Irina...

Dzień 184: ... i przy basenie w domu.
Day 184: ...and at the pool at home.

Dzień 185: Kolorowa kreda
Day 185: Colorful chalk

Dzień 186: Zalety mieszkania na przedmieściach
Day 186: Perks of living in the suburbs

Dzień 187: Nowe buty Aniki!
Day 187: Anika's new shoes!

Dzień 188 / Day 188: Anika & Mysz
Dzień 189: Tradycyjna (domowa) ciastolina
Day 189: Traditional (home-made) play-dough
 
Do następnego, pa,
Tata,
a.

 

sobota, 4 lipca 2015

Przekąski: nowe podejście || Snacks: new approach

No i stało się. Od poszukiwań ciekawych zajęć dla Aniki się zaczęło, a skończyło się na tym, że absolutnie wchłonęło mnie studiowanie trzech "metod" wychowania (i edukacji) dzieci: Montessori, Waldorf i Reggio Emilia.

Na razie się wczytuję i zgłębiam wszystkie trzy, ale w kwestii z tytułu posta zaciekawiło mnie podejście Montessori: dziecko / dzieci mają przez cały czas nieograniczony dostęp do (swojego) jedzenia i mogą sobie przygotowywać przekąski, kiedy mają na to ochotę. Hmm, jak pomyślałam o mojej Mini, która zajada się rodzynkami i żurawiną, i ciągle jej mało (ma się wrażenie), to trochę się przeraziłam. Ale! Oczywiście wspomniane dzieci nie mają dostępu do nieograniczonych ilości wszystkiego, co mogłyby zjeść. To już coś. Z pewną nieufnością postanowiłam dopasować tę ideę do naszych warunków (nie mam, póki co, gdzie urządzić Anice jej osobnej "kuchni") i tak powstała taca z przekąskami.


Pomysł jest banalnie prosty: po śniadaniu przygotowuję 6 porcji przekąsek, które mają Anice wystarczyć na cały dzień. Około godziny 10 Mała dostaje tacę i może sobie z niej jeść, kiedy ją na to najdzie ochota. Jedna zasada: nie ma dokładek. W ten sposób kontroluję ilość zjedzonych słodkości (wprawdzie u nas to tylko rodzynki, żurawina i spółka, ale cukier to cukier i nawet w najzdrowszej formie nie należy jeść go bez ograniczeń) i jednocześnie zachęcam ją do próbowania innych rzeczy. Trochę to podstęp, ale jak ma ochotę coś przekąsić, a żurawinę już zjadła, to zabiera się za inne wyłożone smakołyki.

Po pierwszym dniu byłam zaskoczona. Zniknęło wprawdzie prawie wszystko, ale Anika nie wołała o więcej. Po pierwszym tygodniu mogę donieść, że poprosiła tylko o jedną dokładkę: suszonych bananów - a to dlatego, że jest to dobro bardzo reglamentowane.

Poniżej pochwalę się Wam naszymi tacami z jednego tygodnia (zamiast niedzieli jest poniedziałek, bo całą niedzielę - od 6:30 do 18 - spędziliśmy poza domem). Poza pokazanymi przekąskami, moje inne pomysły to: wszelkie owoce i warzywa, suszone pomidory, orzechy, fasola, kiełki (słonecznika), oliwki i ser.

Jeśli ktoś ma inne pomysły, co mogłabym dodać, to chętnie poczytam. Piszcie!
 
Do następnego,
pa,
a.
 
 Poniedziałek
surowy groszek - morela - pestki dyni - żurawina - pszenica z melasą i migdałami
Monday
peas - apricot - pumpkin seeds  - cranberries - wheat with molasses and almonds
 
 Wtorek
ugotowana ciecierzyca - pestki dyni - jabłko - ogórek - groszek
Tuesday
boiled chickpeas - pumpkin seeds - apple - cucumber - peas

 

Środa
ogórek - groszek - ugotowana ciecierzyca - morela - suszone banany -
pestki dyni i nerkowce
Wednesday
cucumber - peas - boiled chickpeas - apricot - dried bananas - pumpkin seeds and cashews
 
 

Czwartek
pestki dyni - chrupki kukurydziane - ogórek - pomidor - groszek - morela
Thursday
pumpkin seeds - puffcorn - cucumber - tomato - peas - apricot
 
 

Piątek
papryka - groszek - ogórek i pomidor - chrupki kukurydziane - pestki dyni i słonecznik
Friday
bell pepper - peas - cucumber and tomato - puffcorn - pumkin and sunflower seeds
 
 

Sobota
tofu - morela (przywieziona przez moich rodziców z Chorwacji)
- groszek, słonecznik i pestki dyni - papryka - morela - chrupki kukurydziane
Saturday
apricot (my parents brought from Croatia) - peas, sunflower and pumpkin seeds
- bell pepper - puffcorn
 
 

Poniedziałek
tofu - morela - suszone banany - chrupki kukurydziane - ogórek - papryka
Monday
tofu - apricot - dried bananas - puffcorn - cucumber - bell pepper
 
 
And so I have it. I started searching for some crafts and activities for Anika and I ended up studying three methods of upbringing (and educating) children: Montessori, Waldorf and Reggio Emilia. 
For now I'm getting to know all three of them, but the topic mentioned in the title of the post is handled in a very interesting way in Montessori: child / children have unlimited access to their food and they can prepare snacks whenever they feel like it. Hmm, when I thought about my raisins and cranberries munching daughter, I got a bit anxious. But! Of course the kids do not get to eat unlimited amounts of all they could eat. That's something. With certain doubts I decided to match the idea to our conditions (for now I don't really have a place for Anika's "kitchen") and so I came up with "the snack tray".
 
 
The idea is banally simple: after breakfast I prepare 6 portions of snacks, that need to last the whole day. At around 10 am Anika gets the tray and can eat whenever she wants. One rule: no seconds. In this way I have her sweets intake under control (she eats only raisins, cranberries & co., but sugar even in its healthiest form should not be eaten without limits) and I get to encourage her to eat other things. It's a bit sneaky, but when she wants to have something and the cranberries are all gone, she will eat something else.

After the first day I was quite surprised. Almost everything was eaten up, but Anika didn't ask for any seconds. After the first week, I am glad to report, that she asked for seconds just once: dried bananas - and that's because it's a goods that we strictly reglament around those parts.
 
Above you can see our trays from one week (intead of Sunday I show you Monday, 'cause the whole Sunday - 6:30 am to 6 pm - we spent away of home). My other ideas for snacks include: all kinds of fruit and vegetables, dried tomatoes, nuts, beans, sprouts (sunflower), olives and cheese.
  
If you have any ideas, what I could use, let me know, I'll be happy to read your suggestions.
 
Tata,
a.
 
 

365: 176-182

365 zdjęć: 175 - 182         ||          365 photos: 175 - 182

Dzień 176: Moja samodzielna córeczka
Day 176: My independent baby-girl

 Dzień 177: Anika czekająca na Bubę i Dziadziusia
Day 177: Anika waiting for Buba and Granddaddy

Dzień 178: Dyskusje na temat sztuki
Day 178: Discussing art

Dzień 179 / Day 179: City Attack Amstetten - Urban run!

Dzień 180: Anika i Papuś oglądają film dokumentalny
Day 180: Anika and Pappy watching a docu

Dzień 181: Najlepsza zabawa to zabawa wodą
Day 181: Best play is playing with water

Dzień 182: Drugi ulubiony plac zabaw
Day 182: Second favorite playground 
 

 
Do następnego, pa,
Tata,
a.