sobota, 21 marca 2015

2. urodziny - Przyjęcie || 2. birthday - Party

Zapowiadany i oczekiwany foto-wpis o przebiegu przyjęcia urodzinowego Aniki. Było wspaniale, prezenty nas oczarowały, jedzenie było pyszne (nieskromnie z mojej strony), jednym słowem: sukces. Dziękujemy wszystkim darczyńcom i gościom!

Ostrzeżenie: podobnie jak rok temu, również ten wpis urodzinowy zawiera bardzo dużo zdjęć. Dla rodziny owszem ciekawy, ale dla obcych może być nudno.

The announced and awaited foto-post about Anika's 2. birthday party. It was awesome, the presents charming, the food delicious (to state very immodestly), in a word: success. Thank you to all the guests and for all the presents!

Warning: just as a year ago, also this birthday post contains a huge amount of pics. Nice for the family, but for all other readers it might get boring.

Miłego oglądania!
Enjoy!

Po długich naradach tortem urodzinowym była tarta migdałowo-gruszkowa,
 według lekko zmienionego przepisu ze strony Moje Wypieki.
After long and many discussions, the birthday cake was finally a slightly altered almond-pear tarte from Moje Wypieki.

 
Dzień - jeszcze przed przybyciem pierwszych gości na przyjęcie -
zaczął się od rozpakowania dwóch prezentów od Buby i Dziadziusia.
The day - even before the first guests arrived for the party
- from unpacking two presents from Buba and Granddaddy.
 



W pieczołowicie odpakowanych pudłach
skrywały się dwa przepięknie, ręcznie wykonane drewniane autka. 
In the carefully unpacked boxes
there were two beautifully handmade wooden cars.
 

Pierwsze to wywrotka, a drugie ma zestaw klocków.
The first is a dump truck, and the second has a set of blocks.
  
 
Stół zastawiony, prezenty prezentowane i gotowe do otwierania, na ścianie kartki z życzeniami. Dekoracje były w kolorach szarym i żółtym: girlanda z papierowych gwiazdek, dwa wazony żółtych tulipanów, kilka pęków żółtych balonów i urocza girlanda zrobiona na szydełku przez moją szwagierkę.
The table set, the presents presented, on the wall the birthday cards. The deco was in yellow and grey: paper star garland, two vases of yellow tulips, some bunches of yellow balons and a lovely crocheted garland made by my sister-in-law. Gracias, cuñada!

Do jedzenia przygotowałam (z wielką pomocą mamy): bułeczki z cista francuskiego z papryką i pomidorami, mini pizze, roladki z awokado i sałatkę grecką (z dużą ilością kiełków). Nawet niejedząca zazwyczaj Kathy (5,5-letnia bratanica Joachima) zjadła ze smakiem bułeczki i pizze.
Food I prepared (with a great help from my mum): puffy-pastry rolls with bell-peppers and tomatos, mini pizzas, avocado wraps and Greek salad (with a ton of sprouts). Even the usually un-eating Kathy (Joachim's 5,5-year-old niece) devoured some rolls and pizzas.

Nico kocha książki.
Nico loves books. 

Mini-pizza

Wujek Matthias
Uncle Matthias

 

Wujek Markus z Nico i Kathy
Uncle Markus with Nico and Kathy

 
Oprócz książek, Nico lubi też auta.
Next to books, Nico also likes cars.


Trochę czułości między córeczką i tatusiem
Some tender moments between a daughter and her dad 

Wspólne rysowanie i gry
Drawing and playing together

Między nami, dziewczynami
Girl-talk

Zabawa balonami też była dużym hitem,
a mój tata pokazywał dzieciom siłę pola elektromagnetycznego.
Paying with baloons was a great hit,
and my dad showed the kids the power of electromagnetic force.




Tort i dmuchanie świeczek!
Birthday cake and blowing the candles!

Pyszny tort!
Yummy cake!


Ale pycha!
So yummy! 
 

Nico chyba woli książki i samochody niż ciasto
Nico might prefer books and cars to cake



Prezenty! Od Bettiny, Matthiasa i Kathy Anika dostała
rozkoszną czapeczkę z uszami i kostium kąpielowy z Zary.
Presents! From Bettina, Matthias and Kathy Anika got
a charming cap with ears and a swimming suit from Zara.

Pięknie opakowany prezent od Susany, Markusa i Nico.
Beautifully packed present from Susana, Markus and Nico.
 
A w środku przeurocza książka z 1000 zabawnych obrazków i słów:
Mein großes Usborne Bildwörterbuch - Mój wielki słownik obrazkowy Usborne
And inside: a lovely book with 1000 cute pics and words:
Mein großes Usborne Bildwörterbuch - The Usborne Big Book of Words
 
Wujek Markus
Uncle Markus
 
Otwieranie prezentu od prababci z pomocą Buby i Dziadziusia
Opening a present from great-grandmother with some help from Buba and Grandaddy
 
+
 Miasto Janod, o którym bliżej napiszę w oddzielnym wpisie.
Janod town, that I will describe in more detail in a separate post.


Rozpakowywanie prezentów od Prababci i Pradziadka:
Unpacking the presents from Greatgrandparents:
 

Bardzo zabawna książeczka do nauki dni tygodnia i nie tylko: Co by tu wtrąbić?
Hilarious book for learning the days of the week and more: What goes up elephant's trunk?
 

Oraz urocze puzzle - głównie - do nauki kolorów firmy Czuczu.
And lovely jigsaw puzzle - mostly - for color learning from Czuczu.
 
Od Prababci i Pradziadka Anika dostała również wiosenną czapeczkę firmy Molo.
Greatgrandparent also presented Anika with a Molo spring beanie.


Kathy obserwuje i pomaga
Kathy observes and helps

Tu Anika rozpakowuje prezenty od mojego brata i jego rodziny.
Here Anika is unpacking the presents she got from my brother and his family.
 
Rewelacyjna książka z Wydawnictwa Dwie Siostry: Co wypadna, a co nie wypadna,
a także niesamowicie zabawna książka o Pomelo: Pomelo i przeciwieństwa.
Great book from the Dwie Siostry (Two Sisters) publishing house:
Panda's book of good manners,
and the extremely funny book about Pomelo: Pomelo and opposites.
 

Do prezentów dołączona była wspaniała laurka wykonana przez moją bratanicę, Matyldę.
Zobaczcie tylko, jakie piękne, i jak pięknie, napisała życzenia.
The bonus to the presents was a card made by my niece, Matylda.
Just look at the lovely and beautifully written wishes.
(Anika! May your dreams come true, guests be plenty,
big cake and that you grow fast from Matylda)



Prezent od Ciotki-Szarotki (siostry Buby) i jej córki Asi (buźka, siostra :))
Present from my aunt Ula (Buba's sister) and her daughter Asia
 
Książeczka Lego o przygodach Grzywka.
Kluczowym elementem tego prezentu była dołączona do książeczki figurka konika.
Lego book about adventures of a small horse.
The crucial part of that gift was a Lego Duplo horse figurine. 
 
Ciotka-Szarotka odbarowała Anikę również parą czerwonych podkolanówek,
kompletem bluzeczka+spodenki oraz piękną szarą bluzą z kapturem.
Aunt Ula also gave Anika a pair of red knee-socks,
a longsleeve+leggins set and a lovely gray hoodie.


 

Po południu przyjechali Irina i Piotr z Änikiem.
In the afternoon we welcomed Irina and Piotr with Änik.
  
 
Anika dostała swoją pierwszą grę planszową: Mój pierwszy sad.
(zdjęcia z telefonu Mamy)
Anika got her first board-game: My first orchard.
(pics from Mum's phone)
 
Jeszcze raz: dziękujemy i do zobaczenia za rok!
Again: thank you and see you all next year!
 
Do następnego, pa
Tata,
a.
 
 

piątek, 20 marca 2015

365: 71-77

365 zdjęć: 71-77         ||          365 photos: 71-77
 
Dzień 71: Zaczynam planować stroje na wiosnę i lato
Day 71: Started planning spring and summer outfits
 
Dzień 72 / Day 72: Lego!
 
Dzień 73: Mmmm bezy (z orzechami)
Day 73: Mmmm meringue (with nuts)
 
Dzień 74: Przyjęcie urodzinowe!
Day 74: Birthday party!
  
 Dzień 75: O 4:00 rano moja maleńka skończyła 2 latka
Day 75: At 4:00 a.m. my baby-girl turned 2
 
Dzień 76: Od lewej: Buba, Anika, Buba Andrzej
Day 76: From left: Buba, Anika, Buba Andrzej
 
Dzień 77: Nawet Dziadziusia (inaczej: Buba Andrzej) nie ominęło rysowanie
Day 77: Even Granddaddy (aka Buba Andrzej) got involved in drawing
 
do następnego, pa
tata,
a.
 
 
 

środa, 11 marca 2015

365: 64-70

365 zdjęć: 64-70         ||          365 photos: 64-70
 
 Dzień 64: Anika przyszła do mnie tak ubrana ze słowami: "Lady Gaga"
(nie żartuję)
Day 64: Anika came up to me dressed like that and said: "Lady Gaga"
(I kid you not)
 
Dzień 65: Kolacja: otworzyłam książkę kucharską na chybił trafił
 i trafiłam na pyszne tajskie danie: Pad Thai
Day 65: Dinner: I opened a cook book on a random page,
and found a delicious Thai dish: Pad Thai
  
Dzień 66: Anika testuje desery w Starbucksie
Day 66: Anika tests Starbucks' pasrties
 
Dzień 67: Jubilat - Nico! (4)
Day 67: Birthday boy - Nico! (4)
 
Dzień 68: Szyjemy
Day 68: We're sewing
Dzień 69: Faktura (+kocham małe stópki)
Day 69: Texture (+baby feet love)
 
Dzień 70: Moja piękna córeczka
Day 70: My gorgeous daughter
 
do następnego, pa
tata,
a.
 
 
 

Odliczanie do urodzin: ciasto || Countdown to birthday: cake

Przygody kulinarne odc. 18          ||          Culinary adventures, episode 18
 
Niebawem najważniejsze - dla mnie - urodziny w roku: w poniedziałek Anika skończy 2 latka. Przygotowania trwają, ale najtrudniej było mi zdecydować, jaki tort upiec na niedzielne przyjęcie. Zależy mi, żeby ciasto było możliwie zdrowe, bo nie chcę Anice w dniu jej święta niczego żałować. Po dokładnej lekturze przepisów na kilka bardzo spektakularnych ciast, mój wybór padł na wegańskie i bezglutenowe ciasto marchewkowe z bloga Gimme Some Oven. Dziś postanowiłam się do niego przymierzyć i zrobić małą próbkę. Oto przebieg i moja ocena.
 
The most important birthday of the year - at least for me - is nearing fast: on Monday Anika will be 2 years old. The preparations are on, but the most difficult for me was to decide on the cake for Sunday party. I want it to be relatively healthy, since I don't want to forbid Anika anyhting on her big day. After reading carefully a number of very spectacular cakes' recipes, I have decided to bake a vegan and gluten-free carrot cake rom Gimme Some Oven. Today I baked a test sample. Here's how it went down, and my opinion.

Anika oczywiście obserwowała każdy krok i "jadła" lunch
Anika was of course observing each step and "eating" her lunch
 
Wyborne zapachy: cynamon, imbir, gałka muszkatołowa i goździki
Exquisite aromas: cinammon, ginger, muskat and cloves
 
Nie mogłam się powstrzymać i spróbowałam tej kremowej masy
(wegańskie jajka, cukier i olej)
I couldn't help it and tried the creamy gooyness (vegan eggs, sugar and oil)
 

Przed i po
Before and after
 
Werdykt: smakowo wyborne, z konsystencji nie jestem zadowolona, ale! Może to być wynikiem tego, że nie byłam odpowiednio przygotowana: nie miałam cukru i użyłam dekstrozy oraz nie odmierzyłam porządnie oleju. Wegańskich "jajek" z siemienia używałam też pierwszy raz.
Verdict: awesome taste, but the consistency not so much, but! It might have to do with my being unprepared: I had no suger and used dextorose, and I did a poor job measuring the oil. Also, it was my first time using vegan flax "eggs".
 
 
Zdam relację z kolejnych przygotowań, a po przyjęciu będzie oczywiście długaśny wpis z masą zdjęć.
I will let you know about further preparations, and after the party there will of course be a mega long post with a ton of pics. 
 
Do następnego, pa
tata,
a.
 

piątek, 6 marca 2015

Herbata miesiąca - luty || Tea of the month - February

Zielona herbata chai - Pukka
 
Pukka: "Już po jednym łyku wiemy: marzenia naprawdę się spełniają". Oto ona, spełnienie marzeń - herbata doskonała: zielona, organiczna, Fairtrade, pyszna, słodkawa, ale z intrygującym posmakiem, pięknie opakowana. A do tego otrzymałam ją w prezencie, więc nie "zabolało" mnie wydanie około 5 euro.
 
Zielona herbata jest w smaku - choć bynajmniej nie w działaniu - delikatniejsza niż czarna, dlatego dodane przyprawy wsuwają się na pierwszy plan. A mamy ich tu iście gwiazdorską obsadę: cynamon, imbir, anyż gwiaździsty, kardamon i lukrecja. Dzięki lukrecji i anyżowi herbata jest na tyle słodka, że nie wymaga innych dodatków. Co mnie najbardziej w niej urzekło to dodatek odpowiedniej ilości imbiru - po każdym łyku czuje się wyraźnie pieprzowy posmak tego korzenia - taki naturalny "prąd".
 
Ciemno zielone opakowanie ozdobione geometrycznym, lecz jednocześnie organicznym czarnym wzorem cieszy wzrok, a to, że produkt jest zarówno organiczny i Fairtrade to prawdziwe ukoronowanie wspaniałej herbaty. Polecam gorąco i na pewno skuszę się na inne herbaty brytyjskiej firmy Pukka. 
 
do następnego,
pa,
a.
 
 
 
Green chai - Pukka
 
Pukka: "In just one sip you realise: wishes can come true." And here it is, a dream come true - perfect tea: green, organic, Fairtrade, delicious, sweet, but with an intruiguing aftertaste, beutifully packed. And I got it as a gift, so the 5 euro didn't hurt my wallet.
 
Green tea is in the taste - though not in its effects - more delicate than black tea, and so the blend of added spices comes to the foreground. And what a star blend it is indeed: cinnamon, ginger, star anis, cardamom and licorice.  Thanks to licorice and anis the tea is sweet enough to do without any additional sweteners. What I like most about it is the exactly right amount of ginger - after each sip you can taste its distinct peppery taste - such a natural "kick".
 
The dark-green package with geometrical, yet organic pattern is a trully delightful sight, and the fact that the tea is both organic and Fairtrade is the real cherry on top. Hotly recommended - I will surely give in to the temptation of trying other teas of British Pukka.   
 
tata,
a.

czwartek, 5 marca 2015

365: 57-63

365 zdjęć: 57-63         ||          365 photos: 57-63
  
Dzień 57: Codzienne wieczorem: "Anika poszuka mond / księżyc".
Day 57: Every evening: "Anika poszuka mond/ księżyc". (Anika'll search for the moon)
 
Dzień 58: Pierwsze zdjęcie pt. "O rany, prawie północ, a ja nie mam zdjęcia"
Day 58: First pic entitled: "Gosh, it's almost midnight and I have no pic"
 
Dzień 59 / Day 59: "Wie alt bist Du?"
 
Dzień 60: Na wystawie "Ich bin Ich" w Wien Museum
(odp. z dnia 55: nie mamy telewizora)
Day 60: At the "Ich bin Ich" exhibition at the Wien Musem
(answer from day 55: we don't have a tv set)
 
Dzień 61: Z górki na pazurki!
Day 62: Weeeee!
 
Dzień 62: Wiosenne porządki
Day 62: Spring cleaning
 
 Dzień 63: Mamy prawdziwe szczęście: tu, gdzie mieszkamy
możemy przez tydzień codziennie odwiedzać inny plac zabaw
Day 63: We're really lucky:
where we live we can visit a new playground every day for a week


 
do następnego, pa
tata,
a.