W lutym mam jakoś nietypowo dużo wolnego i nie dość, że mam czas na czytanie, to jeszcze udało mi się uszyć kilka drobiazgów. Od góry do dołu: fartuszek, plecaczek (inspiracja), proste etui na pieluszki i torebka na ramię (wzór, którego się luźno trzymałam).
I've been having unusually much free time in February, and not only have I managed to catch up on reading, but I have also sewn a couple of small things. Top to bottom: apron, backpack (inspiration), diaper-clutch and shoulder bag (pattern I loosely followed).
Do następnego, pa
tata,
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz