temaciarnia
w mieście, ale w zgodzie z naturą - pamiętnik mamy
wtorek, 18 lutego 2014
[10]
Dziesięć lat temu, na Dworcu Warszawa Centralna, ok. godziny 10 rano, pierwszy raz zobaczyłam mojego przyszłego męża. I już nic nie było takie samo!
To my w Budapeszcie, w styczniu 2010 roku.
kisskiss, sweety!
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz