Długo szukałam i wreszcie znalazłam: idealną zastawę dla Aniki. Na szczęście wiele mam prowadzi podobne poszukiwania i tym sposobem moje trwały krócej, bo odwiedziłam dość popularny w Polsce blog głównie o modzie dla dzieci Kaszka z mlekiem w idealnym momencie: gdy autorka opisywała zastawę, którą kupiła dla córek. Od razu się zakochałam. Producent, firma Maileg z Danii, nie był mi nieznany, już dwa lata temu ich przytulanki zachwyciły moją szwagierkę, dlatego nie zdziwiło mnie, że stworzyli coś tak uroczego:
Zastawa składa się z 5 elementów: miseczki, talerzyka, łyżeczki i kubeczka z nakrywką, która służy również jako kieliszek do jajka.
Dno talerzyka i miseczki zdobią obłędnie rozkoszne napisy:
every morning bunny honey rano bunny honey
wakes up the sun budzi słoneczko,
before it rises żeby wstało
in the evening bunny honey wieczorem bunny honey
eats star spinkles je gwiazdki
with warm milk z ciepłym mlekiem
Pierwszy obiadek w nowej miseczce: soczewica z marchewką a do tego drożdże i kiełki czerwonej kapusty.
Na koniec dodam, że ten post to podwójna premiera, bo zdjęcia robiłam nowym obiektywem, ale na razie cicho sza, bo muszę nauczyć się nim lepiej posługiwać. Do portretów osób i przedmiotów jest bezbłędny, ale gdy portretowana osoba rusza się tyle i tak żwawo, jak moja pociecha, to zdjęcia wychodzą romantycznie rozmazane.
Do następnego,
pa,
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz