środa, 13 kwietnia 2016

Jadłonomia: marzec 2016 || March 2016

Mój zapał bynajmniej nie maleje, ale niestety doba nie jest z gumy, a ja ze stali, więc znowu nie udało mi się wypróbować zbyt wielu przepisów. Czytajcie dalej, by zobaczyć te, na które znalazłam czas.

My enthusiasm has by no means waned, but unfortunately the day has only so many hours, and I so much power, so again I was not able to try out too many recipes. The one I have tried can be found after the jump.


Pasztet z selera || Celeriac pate

Masę można jeść jako pastę do kanapek - poważnie. To jest coś, co uwielbiam z wegańskim jedzeniu. Nie dość, że prawie wszystko można jeść bezkarnie na surowo, to jeszcze nigdy nie ryzykuję, że spróbuję czegoś ohydnego - no chyba, że kogoś wstrętem napawa tofu albo szpinak. Tak czy siak, pasztet jest super na surowo, jak i upieczony.

The pate is great even before baking - seriously. It's something I really love about vegan food. Not only can virtually everything safely be eaten raw, but I can also be sure that I will never get a taste of something truly disgusting - unless someone is disgusted by tofu or spinach. Anyway, the pate is great both, raw and baked. 


Krem z buraka z mlekiem kokosowym || Beetroot cream-soup with coconut milk

Nie jestem obiektywna, bo uwielbiam buraki w każdej postaci, więc zupa mi smakowała. Anice i Joachimowi nie. Ich strata - więcej zupy dla mnie.

I'm not objective, 'cause I love beet-roots in every form, so I liked the soup. Anika and Joachim didn't. They loss - more soup for me.


Pasztet z soczewicy z ogórkiem kiszonym || Lentil pate with pickles

Wszystkie pasztety są raczej czasochłonne, ale naprawdę, naprawdę warto zainwestować trochę czasu i mieć zdrowe, syczące i pyszne danie.
A ten pasztet jest genialny i smakował nawet zaprzysięgłym mięsożercom.

All pates are quite time-consuming, but it's really, really worth to invest some time, and have a healthy, filling and delicious dish.
And this pate is genius and got praised by notorious meat-eaters.


Zapiekanka z bakłażana || Eggplants casserole

Bakłażan to takie dziwne warzywo, które zawsze chciałam lubić, bo mi się bardzo podoba. Wpatrywałam się w nie, kupowałam, podziwiałam... ale mi nie smakowały. Decyzję o zapiekance w połowie podjęła Anika, bo gdy poszłyśmy kupić owoce, wzięła na rączki dwa bakłażany i powiedziała: "Weźmiemy jeszcze to". Nie było rady - trzeba było przyrządzić. Zapiekanka wymaga nieco czasu, ale jest niezwykle smaczna. A dodanie do sosu cynamonu - genialne!

Eggplant is a vegetable I had always wanted to like, because I really like the way it looks. I stared as it, bought them, admired... but I didn't like eating them. The decision to make this casserole was partially Anika's: we wanted to buy some fruit, and she took two eggplants and said: "Let's take them, too". No way out - had to cook them. This casserole requires some time, but it's extraordinarily tasty. And adding a pinch od cinnamon to the tomato sauce is genius!


Spaghetti z cukinii || Zoodles

Wiem, że wszyscy już znają i jadają spaghetti z cukinii. My już też. Proste, szybkie, zdrowe, lekkie... Będzie idealne na lato. Pesto mi nie smakowało - może wina pomidorów. Ale spaghetti z cukinii zrobiłam już kilka razy i na pewno o nim nie zapomnę.

I know I'm late to the zoodles party - everybody and their mother have been eating zoodles forever now. Now we do it, too. Simple, fast, healthy, light... Ideal for summer. The pesto from the book I didn't like - maybe fault of tomatoes. But I have already made zoodles a couple of times and I will surely not forget about it in the future.


Makaron niegrzecznej dziewczyny || Naughty girl's pasta

Chyba już wspominałam, że nie jestem fanką sosów pomidorowych. Na pizzy dają radę. I w lasagne. Ale makaron z samym sosem...? Nie, dziękuję. Niemniej postanowiłam wypróbować wszystkie przepisy z Jadłonomii, więc i na makaron z sosem pomidorowym przyszła pora. No i się zdziwiłam, bo danie jest bardzo proste i bardzo smaczne. Fanką sosu pomidorowego się nie stałam, ale nie muszę ich już mijać aż tak szerokim kołem.

I might have mentioned already that I'm not so much into tomato sauce. On the pizza - ok. And in the lasagne. But pasta with tomato sauce...? I'm good, thanks. However, I had decided to try all the recipes from Jadłonomia, so it was time to give pasta with tomato sauce a try. And I was quite surprised, because the dish is very simple and very tasty. I have not turned into a tomato sauce aficionado just yet, but I don't need to stay as far from it as I had previously.


Wszystkiego smacznego w kwietniu - mam nadzieję, że znajdę więcej czasu na gotowanie!

Bon appétit in April - Hopefully I will have more time for cooking!

Do następnego, pa.
Tata,
a.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz