sobota, 9 stycznia 2016

Kreatola

Jakby tu zacząć... Otworzyłam sklep na etsy. No i już. Szyłam sobie truskawki z filcu i mój mąż był nimi tak zachwycony, że postanowiłam spróbować wystawić kilka sztuk na sprzedaż. A jakie miejsce byłoby lepsze niż etsy? Więc jest. Nazywa się Kreatola i na początek może się poszczycić trzema produktami w asortymencie. Zapraszam do odwiedzenia - może coś wpadnie Wam w oko, a może zainspiruje do spróbowania własnych sił w pracach ręcznych.

Do następnego, pa.


How to say it... I've opened an etsy shop. That's it. I made felt strawberries and my hubby was so delighted when he saw them, that I'd decided to try and put some pieces on sale. And what a better place than etsy? So I did it. The shop's called Kreatola and currently proudly offers three products. Come and see it - maybe you'll find something you like, or you'll get inspired to try crafting by yourself.

Tata,
a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz