czwartek, 20 lutego 2014

Kubeczki, miseczki i słodkie gwiazdeczki

czyli Rozrywałam opakowanie z taką radością, że zacięłam się w palec

Długo szukałam i wreszcie znalazłam: idealną zastawę dla Aniki. Na szczęście wiele mam prowadzi podobne poszukiwania i tym sposobem moje trwały krócej, bo odwiedziłam dość popularny w Polsce blog głównie o modzie dla dzieci Kaszka z mlekiem w idealnym momencie: gdy autorka opisywała zastawę, którą kupiła dla córek. Od razu się zakochałam. Producent, firma Maileg z Danii, nie był mi nieznany, już dwa lata temu ich przytulanki zachwyciły moją szwagierkę, dlatego nie zdziwiło mnie, że stworzyli coś tak uroczego:

 
Zastawa składa się z 5 elementów: miseczki, talerzyka, łyżeczki i kubeczka z nakrywką, która służy również jako kieliszek do jajka.
 
Dno talerzyka i miseczki zdobią obłędnie rozkoszne napisy:
 
every morning bunny honey                  rano bunny honey
wakes up the sun                                   budzi słoneczko,
before it rises                                         żeby wstało
 
in the evening bunny honey                   wieczorem bunny honey
eats star spinkles                                   je gwiazdki 
with warm milk                                      z ciepłym mlekiem 
 
 
Pierwszy obiadek w nowej miseczce: soczewica z marchewką a do tego drożdże i kiełki czerwonej kapusty.
 
 
Po obiadku przyszła pora na kontrolę jakości. Łyżeczka została dość solidnie wzięta na ząb i na razie nie ma na niej nawet śladu!


 
 
 
 
Na koniec dodam, że ten post to podwójna premiera, bo zdjęcia robiłam nowym obiektywem, ale na razie cicho sza, bo muszę nauczyć się nim lepiej posługiwać. Do portretów osób i przedmiotów jest bezbłędny, ale gdy portretowana osoba rusza się tyle i tak żwawo, jak moja pociecha, to zdjęcia wychodzą romantycznie rozmazane.

Do następnego,
pa,
a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz